Za sprawą klasy 1a LO do naszej szkoły powróciła Noc Filmowa, która jeszcze parę lat temu cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród naszych uczniów. Nasi najmłodsi licealiści jeszcze przed wakacjami chcieli przeżyć niecodzienną przygodę i zorganizowali sobie nocny maraton filmowy w szkole. Wieczór rozpoczął się od sportowej integracji dzięki pasjonującej grze w badmintona, koszykówkę i piłkę nożną. Te emocjonujące chwile i próby ogrania ks. Adama zostały brutalnie przerwane zarówno przez atak krwiopijców - komarów, ale również przez burczące z głodu brzuszki. To był sygnał, że kolację czas zacząć, tym bardziej że na horyzoncie pojawiła się przepyszna pizza.

Najedzeni i z dobrymi humorami po krótkim koncercie piosenek około godziny 23.00 rozpoczęli pierwszy seans filmowy. Wybór padł na melodramat w reżyserii Justina Baldoni pod tytułem „Trzy kroki od siebie” będący opowieścią o miłości dwojga nastolatków, którym na drodze do szczęścia staje nieuleczalna choroba – mukowiscydoza. Film wywołał wiele emocji i wzruszeń. Kolejnym punktem w naszym repertuarze był „Exodus: Bogowie i Królowie”. Ta spektakularna, zrealizowana z wielkim rozmachem opowieść o losach Mojżesza, plagach egipskich, ucieczce Izraelitów, rozstąpieniu się Morza Czerwonego i Dziesięciu Przykazaniach została wyreżyserowana przez Ridley’a Scotta, legendarnego twórcę „Gladiatora”, „Królestwa niebieskiego”, „Łowcy androidów” i „Prometeusza”. Trzeba przyznać, że na tym etapie sen pokonał  wielu uczniów i tylko garstka wytrwała do końca seansu. Wybiła godzina 2.00 i nastąpiła zmiana repertuaru na dzieło aspirujące do bycia horrorem, a przynajmniej thrillerem. „183 metry strachu” to historia młodej kobiety, która śladami zmarłej matki przybywa na dziewiczą, meksykańską plażę, aby popływać na desce. Jej beztroski odpoczynek zostaje przerwany przez atak żarłacza białego. Rozpoczyna się nierówna walka głównej bohaterki z czasem, głodem i kołującym wokół wysepki drapieżnikiem. Film rozbudził śpiące towarzystwo.

Godzina 3.30 rano przyniosła kolejny seans. Tym razem już tylko najwytrwalsi obejrzeli lekką komedię „Powrót do liceum”. Wydawałoby się, że po tak emocjonującej nocy wszyscy będą już chrapać o 5 zmęczeni całonocnym oglądaniem filmów. Nic bardziej mylnego. Właśnie wtedy rozpoczęła się bitwa na poduszki, która jako jedyna nie została nie uwieczniona na zdjęciach (po prostu sorka Turska nie zdążyła zrobić zdjęć ?), a następnie odtańczono taniec – belgijkę na placu przed szkołą. Noc filmowa zakończyła się o 7 rano w sobotę 04.06.2022r i już są plany na następną w nowym roku szkolnym. Powodzenia!

20220604_021442
20220604_021452
20220604_021634
20220603_195955
20220603_200036
20220603_203504
20220603_203512
20220603_204536
20220603_205436
20220603_205445
20220603_205536
20220603_212904
20220603_214218
20220603_195803
20220603_195903
20220603_195916
20220603_200119
20220603_200139
20220603_201643

Back to top